vol. 5 6/2016 Inżynier i Fizyk Medyczny
310
radiologia
\
radiology
artykuł naukowy
\
scientific paper
celowości rozładowuje napięcie. Dzięki temu badanie można
wykonać bez dodatkowego stresu [1, 7]. Na podstawie własnych
obserwacji stwierdzam, że badanie mammograficzne jest trak-
towane mniej prestiżowo niż tomografia komputerowa czy też
rezonans magnetyczny. Bierze się to z faktu, że najczęściej utoż-
samiamy tę technikę z wykonaniem czterech standardowych
ekspozycji. A przecież mammografia rentgenowska to także
zdjęcia celowane, celowane powiększone czy też wykonywanie
biopsji pod kontrolą mammografii [1, 5, 6]. Co więcej, w ostat-
nim czasie weszła do praktyki technika tomosyntezy, badanie
w opcji spektralnej czy też z podaniem środka kontrastującego
[6, 7]. Ponadto mammografia w technikach cyfrowych CR i DR
to konieczność dodatkowej nauki zagadnień technicznych i od-
miennych procedur kontroli jakości. Słowem, współczesna mam-
mografia rentgenowska to osobna i całkiem duża gałąź wiedzy
współczesnej diagnostyki obrazowej [8].
W rentgenowskiej diagnostyce obrazowej dokonał się znaczą-
cy postęp. Moje początki to praca przy użyciu aparatu analogo-
wego, który posiadał niewymienialny stolik w formacie 18 x 24
cm, co generowało problemy z badaniem pacjentek o obfitym
biuście i konieczność „dorabiania” zdjęć samej brodawki sutkowej.
Obecnie stosowanie aparatów ucyfrowionych i cyfrowych spo-
wodowało skrócenie czasu pracy. Pacjentka otrzymuje mniejsze
dawki promieniowania, cały proces uzyskania obrazu jest szybszy
i o lepszej jakości [9-10]. Należy jednak podkreślić, że stare dobre
zasady rzetelnego pozycjonowania nadal obowiązują, a precyzja
rąk technika jest w tym badaniu nadal najważniejsza [1, 5].
Pozycjonowanie piersi do badania mammograficznego może
wiązać się z dyskomfortem dla technika, zwłaszcza w przypadku
pacjentek „onkologicznych”, które są po lub w trakcie radioterapii,
z różnego rodzaju wyciekami z piersi, z częściowym rozkładem tka-
nek, po rekonstrukcji piersi i bólem w miejscu przebytego zabiegu
operacyjnego [6]. Badanie w takich wypadkach jest stresujące nie
tylko dla pacjentki, lecz również dla osoby wykonującej badanie
[11]. Dla wielu młodych techników jest to duży dyskomfort. Dlate-
go niezmiernie istotne jest przygotowanie ich do takich sytuacji.
Należy pamiętać, że zdarzają się także pacjentki niecierpliwe,
z niskim progiem odporności na ból, które należy obsłużyć tak,
by chciały w przyszłości wrócić do badania kontrolnego [11].
Poprzez rozpowszechnienie badań w ramach populacyjnego
programu wczesnego wykrywania raka piersi wzrosła świado-
mość kobiet co do potrzeby ich wykonywania [3, 4, 7]. Krąży jed-
nak mit o sile ucisku i o tym, że to powoduje silny ból. Dlatego
tak istotne jest przed badaniem dobre ułożenie pacjentki, przy-
gotowanie, omówienie celowości siły kompresji – ucisku i całego
przebiegu badania [1, 4].
Osobnym wyzwaniem jest praca z pacjentkami upośledzonymi
umysłowo, niepełnosprawnymi lub z ułomnościami fizycznymi.
Wbrew pozorom, nie są to pojedyncze przypadki. W takich sytu-
acjach konieczne jest inne podejście do badania, odstępowanie
od ustalonych schematów ułożeń i poszukiwanie takich, które
finalnie pozwolą uzyskać jakość akceptowalną przez lekarza
radiologa. Czas wykonania mammografii u takich pacjentek to 30
i więcej minut powolnej i mozolnej pracy. Niekiedy badanie musi
być wykonywane przez dwóch techników oraz wymaga pomocy
opiekunów pacjentki. Na podstawie 20-letniego doświadczenia
mogę stwierdzić, że najtrudniej wykonać badanie u pacjentek na
wózkach, ze schorzeniami neurologicznymi. W takich sytuacjach
badanie może dodatkowo wymagać wysiłku fizycznego.
Podejścia do pacjentki w tak specyficznych sytuacjach nie
uczy szkoła, lecz życie i obserwacja kobiet, które niekiedy nie-
świadomie podpowiadają, jak je ustawić do badania tak, żeby
osiągnąć właściwe rezultaty. Uważam, że dobrze byłoby dodat-
kowo organizować kursy i szkolenia z udziałem psychologów
bądź innych specjalistów, obejmujące nietypowe okoliczności
badania mammograficznego.
Podsumowanie
Przedstawione okoliczności pozwalają stwierdzić, że mammo-
grafia to nie całkiem prosta i łatwa gałąź diagnostyki obrazowej,
ale praca wymagającamyślenia i stosowania odpowiednich tech-
nik. Jest przy tym ciekawa, rozwojowa i daje jednak dużo satys-
fakcji [2]. Uczy indywidualnego podejścia do pacjenta i zmusza
do głębszego spojrzenia na człowieka. Młodym adeptom tego
zawodu jako przewodnie motto chcę przekazać myśl Williama
Bennetta: ,,Postaw przed sobą jeszcze większe wyzwania niż te,
którym próbujesz sprostać, a rozwiniesz zdolności konieczne do
pokonania prawdziwych trudności”.
Literatura
1.
J. Dziukowa, E. Wesołowska:
Mammografia w diagnostyce raka
piersi
, Wydawnictwo MediPage, Warszawa 2006.
2.
E. Łuczyńska:
Nowoczesne metody obrazowania zmian rozrosto-
wych sutka – nadzieje i pułapki
, Pol J Pathol, 65, 4(2), 2014, 9-20.
3.
B. Kelly, I.C. Bickle:
Crash Course – Diagnostyka obrazowa
, Else-
vier Urban & Partner, Wrocław 2008.
4.
R. Kowski, J. Kuźnicki, E. Łuczyńska, M. Podloch, M. Tomera,
A. Urbanik:
Technika badania oraz kontrola jakości w pracowni
mammografii
, Małopolski Wojewódzki Ośrodek Koordynujący
Populacyjny ProgramWczesnego Wykrywania Raka Piersi, Kra-
ków 2007.
5.
E. Łuczyńska:
Pozycjonowanie w mammografii
, Inżynier i Fizyk
Medyczny, 2(1), 2014, 359-368.
6.
M. Tartar, Ch.E. Comstock, M.S. Kipper,
Diagnostyka obrazowa
raka sutka
, Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2010.
7.
M. Jeznach, Ph. Jordan, A. Akoulitchev
: Breast Cancer: Develop-
ment of non-invasive to reduce disease mortality and psychological
outcomes
, Psychoonkologia, 2, 2013, 35-46.
8.
H. Owczarek:
Systemy CR w praktyce medycznej
, Inżynier i Fizyk
Medyczny, 1(4), 2012, 189-190.
9.
D. Oborska-Kumaszyńska, S. Wiśniewska-Kubka:
Analogowe
i cyfrowe systemy obrazowania w mammografii – jakość obrazu
i zdolność detekcji
, Inżynieria Biomedyczna, 16(1), 2010, 56-64.
10.
P. Jankowski, M. Jędrzejewska, B. Węckowski:
Pomiar średniej
dawki gruczołowej w mammografii
, Inżynier i Fizyk Medyczny,
2(6), 2013, 287-290.
11.
J. Rymaszewska:
Postępowanie z pacjentem agresywnym i pobu-
dzonym
, Psychiatria w Praktyce Klinicznej, 1(2), 2008, 1-11.