Wprowadzenie
Jesteśmy świadkami przełomu technologicznego, który dotyczy również medycyny. Wzrost zachorowalności i wykrywalności chorób nowotworowych wymusił konieczność zbadania i zrozumienia mechanizmów odpowiedzialnych za powstawanie choroby nowotworowej i jej rozwój. Kolejnym etapem jest wybór najlepszej terapii umożliwiającej zwalczenie choroby. Podstawowym narzędziem stosowanym w rozwiązywaniu przedstawionych problemów jest biologia molekularna. Medycyna nuklearna pozwala na kliniczne zastosowanie osiągnięć biologii molekularnej; metody radioizotopowe umożliwiają ocenę szeregu procesów biochemicznych bezpośrednio u chorych. Metody te polegają na podaniu badanemu odpowiedniej substancji znakowanej radioizotopem i na śledzeniu jej rozkładu w organizmie. Stosowane związki chemiczne określa się nazwą radiofarmaceutyków. Radiofarmaceutyki mogą służyć zarówno w diagnostyce, jak i leczeniu.
Przez wiele lat terapia radioizotopami była ograniczona do zastosowania 131I w leczeniu raka tarczycy oraz nadczynności tarczycy, a także 32P w leczeniu czerwienicy prawdziwej. Obecnie metody radioizotopowe są stosowane także w leczeniu szeregu innych schorzeń onkologicznych. Zaletą stosowania radiofarmaceutyków w stosunku do chemioterapii jest ograniczenie działania przede wszystkim do tkanki docelowej [1-3], leczenie ma więc charakter celowany. Radioizotopy używane w terapii powinny emitować promieniowanie o wysokim liniowym transferze energii (LTE), celem wywołania martwicy lub apoptozy w komórkach nowotworowych.
Pełna wersja artykułu dostępna w prenumeracie i sieci salonów Empik (półka: prasa popularno-naukowa).
Martyna Tandejko, Aneta Gierlach, Joanna Jarosz, Michał Kocemba, Robert Uliński, Katarzyna Górska, Adrianna Ziółkowska, Paulina Cyngot, Monika Górska, Paweł Rykowski, Radosław Pietrzak
Zakład Medycyny Nuklearnej, Warszawski Uniwersytet Medyczny, ul. Stefana Banacha 10, 02-097 Warszawa